www.prawienormalni.fora.pl

Myszus

Ta! 85 teraz juz nie 60 xD
Ale ja mam chore ambicje i teraz jest mi przykro,ze te progi były takie niskie xD(uwaga,mi się nie dogodzi xD)

Tinn

Kurwać! drozeje i drozeje... Choc to pewnie od uczelni zalezy, w tym roku an uj 65...
a na takim ATH w Bielsku okolo 80 :///

Ale wiesz Myshus, teraz mozesz starac sie o stypendium Razz

To moze podpbuduje Twoja zajebistosc intelektualna Wink

Myszus

Ale stypendium to dopiero jak się będe dobrze na studiach sprawować ..
A na pierwszym roku mam informatykę,to nie licze na to xD

huki

To kiedy Mysz kocimy?

trzeba było na Harvard iść xp

Polly wants a cracker

Tinn, ale bielska Akademia Tańca i Humoru (xD) i tak jest lajtowa. Very Happy

Braciszek tam studiuje, opierdala się zdrowo, kombinuje i jeszcze ostatnio mi mówi, że stypendium dostanie... xDxD

Huki, Harvard to za niskie progi - tylko Poznań się liczy... <lol>

A tak w ogóle, to sprawdzcie jak naprawdę nazywają się Wasze uczelnie. ;]
[link widoczny dla zalogowanych]

Myszus

Łe,mojego ni ma xD
Czyli naleze do normalnych Very Happy

?

Planowałam na Oxford,ale nie stac mnie na czesne xD,a Harvard to dla lekarzy,ze mnie żaden patolog ;]

Tzn chcesz,żeby Ciebie okocić? Mój kot to kastrowany..

huki

Myszus

Jeśli na nią pójde ;D

To jak sie okocisz z moim kotem zalezy tlyko od Twojej kreatywnosci xD

huki

Ja przez okocenie rozumiem wydanie potomstwa na świat więc Twój kot jako tako nie jest potrzebny ;]

a ten Twój ma symetryczne jaja? moja siostra przeprowadza badania co do ich wielkości na przestrzeni roku i wstępne obserwacje wykazują, że ich wielkość ulega wahaniom xD

Myszus

Nie jest Ci potrzebny?
To juz nie jesteś zoofilem Very Happy

?

To może ich wielkość zalezy akurat od tego w które ktoś im przyłoży x)?
Mój to chyba jaj nie ma,to za wiele Ci nie pomogę,ale stwierdzam,ze wciąż mu się zmienia barwa nosa ;D

Marihuana....

No to Myszus i Marycha gratuluję dostania się na studia (lepiej później niż wcale, usprawiedliwię się tym że wcześniej nie zaglądałam na ten temat) Mój były chłopak studiuje na UW geografię więc możecie się spotkać tam Marycho Wink

fajny gość, możesz się brać Wink

tylko nie imprezowy a dla mnie studia = trochę nauki + jedna wielka impreza. Chociaż teraz się to zmieni bo już nie będę mieszkała z tymi ludźmi co w 2 semestrze 1 roku, fajni byli tylko spieprzyli wszystko na koniec, zachowali się jak gówniarze w sprawie mieszkania i teraz przez nich muszę płacić 300 zł za mieszkanie, za lipiec bo babie kluczy nie oddali...O i tak!

A co do nazwy to ja studiuję na UJ................K Very Happy

hahaha albo na UHP - Uniwersytet Harrego Pottera a cała nazwa brzmi UHPJK - Uniwerystet Humanistyczno - Przyrodniczy Jana Kochanowskiego. Nikt się nie wybiera do mnie?? chlip, chlip ;( Na zachętę powiem wam że w Kielcach krąży taka anegdota: są dwie rzeczy nie możliwe w tym mieście : pierwsza to wpaść pod tramwaj a druga to wylecieć z Uniwersytetu ;P

Tinn

mhmm... jak o Rolniczej w krakowie...
predzej wyleczisz w kosmos niz z rolniczej;)

huki

Tani chwyt Mysz xp kocham zwierzęta ale nie aż tak xD

Do 100 Piorunów Odcieli Mu Jaja!? boże myślałem, że są jakieś łagodniejsze metody sterylizacji xD

Mi to wygląda na zacieranie śladów Razz

pewnie kiedys miałaś niewykastrowanego kota i tak mu uprzykrzałaś życie strzelaniem z wskazującego w jądra że rodzice zdecydowali że więcej takiego nie dostaniesz Razz

no a teraz próbujesz mnie wrobić xD :PPP

barwa nosa mu się pewnie zmienia od paprykarza z puszki Wink

Z mojej uczelni nie aż tak trudno się wyjebać, sam miałem egzamin komisyjny z matematyki który na szczęście zdałem ale widziałem jak pare osób z łzami w oczach opuszczało pokój dziekana, nawet w mojej grupie są 2 ciołki co powtarzają rok ^^ zreszta ja nie jestem lepszy...

Marihuana....

Ja postawiłam sobie za cel idąc na studia, że już nigdy nie będę musiała uczyć się matematyki i to był jeden z celów nadrzędnych, jak obiecałam tak zrobiłam i poszłam na polonistykę Very Happy

i nie żałuję, lubię swoje studia, trzymam poziom jaki taki, nie należę do grupy kujonów, ani do kieleckiej elity grupowej, po prostu jestem neutralna i jest mi z tym dobrze, mam wszystkie egzaminy do przodu a jakieś 40% mojej grupy ma wrzesień. Nie jest znów tak bardzo łatwo ale ciężko też nie. Jeśli ktoś wykazuje wolę walki to udaje mu się jakoś przeniknąć do następnego semestru.

Myszus

No nie sądzę,zeby bawili się w zabiegi mikrochirurgiczne i plątali mu nasieniowody ;].Takie przywileje są tylko dla ludzi ;]

Wykorzystuję jarmarczny żart,bo nie stać biedną mysz na Wielkiego Kawalarza Polskiego,musisz jakos to znieść..chociaż nie..chwila,no nie musisz jednak xD

Oj Maryś,nie zawsze tak jest ;],czasem wola walki nie wystarcza Oo