www.prawienormalni.fora.pl

Tinn

Jakie gowienko. Jak dla mnie swiezy wiatr w polskiej muzyce. Dwie ostatnie plyty naprawde sa dobre.

blackside

nie mow tak bo sie poplacze xD

blackside

posluchaj "długa droga w dół" i powiedz mi ze to denny tekst i denna muzyka i denny glos ;]

Tinn

zniose wszystko, ale z tym wokalista to pojechalas! Spalam z nim!

A teksty... pierwszy z brzegu:

jak minął dzień
nie pytam i tak widzimy się rzadko
to już chyba rok
odkąd na ciebie nie patrzę
raczej nie podajemy sobie rąk
raczej nie pokazujemy palcem
raczej mało obchodzimy się nawzajem

jak dla mnie zajebiste.

Tinn

happysad ssie! Czekam, az zaprotestujecie.

blackside

tinn co znaczy ze ssie? xD bo dla mnie to znaczy ze Ci ise happysad niepodoba xD

(sorki za to zamieszanie ale wydzielalem nowy temat z tamtego xD)

Tinn

nie, dla mnie ssie oznacza cos pozytywnego.

A to dlatego, ze ssanie do samych rpzyejmnosci nalezy Twisted Evil

A na powaznie, uwazam Happysad za cos oryginalnego i swiezego, ostatnie dwie plyty urzekaja mnie tekstami i, tak jak pisalam, niektorymi partiami gitarowymi. Kuba, wokalista, ma swietny glos. Dziekuje:)

Myszus

Ja własnie uważam,że Happysadem rządzi Idea ^^,której brak wielu zespołom,bo swoje piosenki zawsze obracają wokół jakiegoś motywu.Oczywiście nadrzednym jest miłość(niestety),ale gdyby to była proza to można by powiedzieć,ze wszędzie(prawie) występuje "sokół noweli" i to mi się podoba,bo to jest własny pomysł na twórczosć^^

big fish

Teksty jak teksty ale muzyka

i wokal

aaaaa !

Jestem na NIE

Larysa

A ja też lubię Happysad i proszę na mnie nie krzyczeć Very Happy

Gość

.......

Myszus

Larysa..nie będziemy,tylko lekki opierdol dostaniesz ^^

Marycha

odnośnie hippiesadu Razz

jeden z moich znajomych za największą obelgę uważa "X poguje na hippiesadzie" Very Happy

Tinn

w sumie... sie nie dziwie. Ja bylam raz na ich koncercie i... juz nie pojde. Wole nie myslec o tym, ze glownie slucha ich emo mlodziez z gimnazjow, albo chlopcy w rozowych koszulkach i cwiekach na nadgarstkach do kompletu Razz

Marycha

no właśnie, podobno na ich koncertach pełno różowych dzieci... znajomy chcał raz pogo rozkręcić, to usłyszał: "Ty przyszedłeś na koncert czy się bić?" Laughing