Forum www.prawienormalni.fora.pl Strona Główna www.prawienormalni.fora.pl
forum o wszystkim i o niczym dla ludzi mówiących "precz" cenzurze xD
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

co robisz - temat z serii "głupie tematy"
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 8, 9, 10, 11  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.prawienormalni.fora.pl Strona Główna -> Po prostu off top ^^
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Larysa
Gaduła



Dołączył: 08 Cze 2008
Posty: 170
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sosnowiec

PostWysłany: Nie 21:14, 31 Sie 2008    Temat postu:

Słyszysz jak kurz spada na podłogę?? serio?? Surprised
To ja za to spać nago nie umiem... no w wakacje to jeszcze może bym mogła, ale w zime? zresztą.. ja mam siostrę w pokoju to mam jej gołą dupę wystawić?Very HappyVery Happy

A sądzicie ze powinnam się bać 29-letniego boksera, który ma dziecko i dziwne plany odnośnie mnie?Very Happy Bo ja już kurde sama nie wiem co myślec... poznaliśmy się 3 lata temu w autobusie i potem przez długi czas nie utrzymywaliśmy kontaktu.. potem dopiero wydębił ode mnie nr telefonu.. i kiedyś tam się z nim spotkałam.. wczoraj i dzisiaj też... ALE on nagle zaczął gadać jakieś dziwne rzeczy... no kurcze trochę się go boję...
Ale co tam ;D nie z takimi sobie radziłam Razz

PS forum na pada Razz


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tinn
No private life,all day on-line



Dołączył: 08 Cze 2008
Posty: 568
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z łona matki

PostWysłany: Nie 21:57, 31 Sie 2008    Temat postu:

Czasami tak mi sie wydaje Very HappyVery Happy

A wystawiaj jej gola dupe! Niech sie przyzwyczaja do widoku nagosci:P Ja juz tak dlugo nago sypiam, ze sie nigdy we snie nie odkrywam (i bogu w niebiesiech dzieki, bo na 1 roku dzielilam pokoj z dwoma mezczyznami)

Hm.... ale osobliwa znajomosc Very Happy A co takiego dziwnego mowil? :>


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
huki
Gaduła



Dołączył: 16 Cze 2008
Posty: 138
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ZG

PostWysłany: Pon 12:40, 01 Wrz 2008    Temat postu:

Tinn napisał:
Ja juz tak dlugo nago sypiam, ze sie nigdy we snie nie odkrywam (i bogu w niebiesiech dzieki, bo na 1 roku dzielilam pokoj z dwoma mezczyznami)

Spałaś nago w pokoju z dwoma samcami? Shocked nie wierzę xD

dziś zaczęła się sesja poprawkowa i jak zwykle mam bogaty grafik z wieloma atrakcjami łącznie z wizytą u dziekana z wnioskiem o przedłużenie sesji Crying or Very sad pięknie...

zdrów!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Larysa
Gaduła



Dołączył: 08 Cze 2008
Posty: 170
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sosnowiec

PostWysłany: Pon 15:49, 01 Wrz 2008    Temat postu:

Ja też nie wierzę Very Happy na ich miejscu to... aaa dobra, daruję sobie Very HappyVery Happy

Noo on chyba myśli, że będę matką jego dziecka Very Happy ale cóż.. ciągle mu powtarzam, ze nienawidzę bachorów, więc może szybko zmieni zdanie Razz już pomijam fakt, że boję się, ze gdyby kiedyś chciał czegoś ode mnie to ja z nim po prostu nie wygram... jak ostatnio siedziałam z nim nad jeziorem.. sztuczne ognia dookoła nas.. i się kurde za bardzo romantyczna sceneria robiła.. to mi się nagle tak potwornie zachciało sikać Cool i powiedziałam to jeszcze tak nieromatycznie Razz próbuję studzić jego zapędy wszelkimi sposobami Smile bo niestety nie umie utrzymać rąk przy sobie :/
Planuję spotkać się z nim jeszcze tylko raz, bo musi mi udowodnić pewną sprawę.. bo niedawno siedział w areszcie i powód mnie jakoś nie przekonuje... a podobno ma jakies dowody. Jak zobaczę to uwierzę


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tinn
No private life,all day on-line



Dołączył: 08 Cze 2008
Posty: 568
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z łona matki

PostWysłany: Pon 18:13, 01 Wrz 2008    Temat postu:

A docelowo z trzema, bo trzeci mieszkal obok w pokoju Wink Huki, mozesz nie wierzyc, Twoja sprawa, ale to moi kumple, a ja nie bede zmieniac swoich przyzwyczajen (tudziez zdrowotnych uwarunkwoan, to mi dobrze robi na reumatyzm), tylko dlatego, ze mieszkam na studenckich warunkach. Oni spia w bokserach i zapraszjaa panienki, ja spie nago i nic im do tego, bo jak wspominalam, nie odkrywam przescieradla w nocy

A propos sesji to... ma to samo Wink ale mam nadzieje, ze rpzedluzac nie bede musiala.

Hm.. typ lepkie raczki, ja bym mu podziekowala soczystym spadówa Smile Ale zrobisz jak uwazasz. A jaki powod tego aresztu? Wink


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Tinn dnia Pon 18:15, 01 Wrz 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Larysa
Gaduła



Dołączył: 08 Cze 2008
Posty: 170
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sosnowiec

PostWysłany: Pon 19:14, 01 Wrz 2008    Temat postu:

No oczywiście, ze zamierzam go olać Very Happy i on jeszcze chyba uważa, ze jestem młoda i naiwna bo zaprasza mnie ciągle do swojego domu i nie wie, ze ja się domyślam po co? :/ nie no żal Very Happy
A w areszcie go zamknęli niby za to, ze ta laska przyszla do niego do domu po swoje rzeczy i dziecko (od razu z policjantami przyszla? to też mi jakoś nie pasuje), a on nie chciał jej oddać syna.. i tam jeszcze na dodatek niby policjanci go pobili.. w protokole jest, ze to on się stawiał... bla bla bla.. coś mi się wydaje, ze to on był winny tej całej sytuacji... BO: ta laska (Agata) nie ma teraz żadnego mieszkania.. siedzi w jakimś ośrodku pomocy dla rodzin czy coś takiego.. no to chyba naturalne, ze jeśli matka nie może się opiekowac i zapewnić dachu nad głową dzieciom to one trafiają do ojca. A tu nie... jego syn jest w domu dziecka.. tak jakby ojciec nie nadawał się na ojca... bo inaczej by mu go dali nie? Jak ma duże mieszkanie, pracuje itd...
I po prostu jestem ciekawa tej sprawy z aresztem... bo moze akurat ma jakieś dowody, ze jest niewinny..

A jak Ci się chciało siusiu w nocy? Very Happy albo rano jak trzeba było wstać to jak? ubierałaś się pod kołdrą?Very Happy ejj świadomość ze ma się gołą atrakcyjną dziewczynę w pokoju musi być mega podniecająca Very Happy


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Larysa dnia Pon 19:15, 01 Wrz 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tinn
No private life,all day on-line



Dołączył: 08 Cze 2008
Posty: 568
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z łona matki

PostWysłany: Pon 20:12, 01 Wrz 2008    Temat postu:

Hm, jesli chodzi o wykroczeniowy aspekt tej historii, to w Polsce oowiazuje takie prawo, ze dziecko oddaje sie wpierw do osrodka opieki spolecznej, a pozniej rozwaza sie mozliwosc oddania go najpierw matce, potem ojcu. W wielu przypadkach jest to niepisane prawo, dyktowane jakimis stereotypami (to, ze najpierw odrzuca sie ojca na rzecz matki, albo nie stara sie za wszelka cene, aby dziekco pozostalo przy rodzinie dalszej, np. babcia, dziadek, chrzestny, tylko oddaje sie je do osrodka zastepcznego - co ma oczywiste FATALNY wplyw na psychike dziecka, nawet jezeli spedza tam tylko kilka, kilkanascie dni i jest pod dobra opieka /radkosc/)
W zwiazku z tym, to normalne, ze oddali je do osrodka i generalnie nie dziwie sie, ze matka przyszla od razu z policja, to rutynowka, tak sie robi i jak on jest bokserem, to sie nie dziwie, ze sama nie chciala sie tam pokazywac, jeszcze w walce o dziecko. No i przy policji ma od razu protokol.
To czy go pobili czy sam sie stawial... to niestety zawsze pozostaje kwestia sporna. Policjanci tak smao czesto leja niewinnych ludzi, jak sami czesto sa lani przez tych agresywnych Wink fifty fifty, a z wladza i zeznaniami nie wygrasz.

Sprawa wydaje sie ciekawa, choc w sumie jest takich wiele, wiele... znajomosc moze byc z nim interesujace, ale prosze, uwazaj na to pojsce do domu Razz


Hm.. nie sikam w nocy Smile wlasciwie sikam bardo rzadko Razz rano a pozniej dlugo dlugo nie. Dziewczyny, jak bylysmy na plazy lazily co chwile, a ja podczas 5 godzinnej posiadowy, ani razu. Widac tak jestem zbudowana, albo sie nauczylam wlasnie dzieki temu nagiemu sypianiu Wink Zawsze mam przy lozku szlafroczek zreszta, wiec nie ma problemu. A teraz mieszkam z dziewczyna, wiec w ogole nagosc nie jest juz krepujaca Smile

Hm, chyba tak... moj kolega na poczatku bardzo nie mogl sie przyzwyczaic. Chodze spac pozno, kolo 2, 3 i on tez staral sie tak dlugo siedziec, aby nuz cos ujrzec Very Happy Albo jak czytalam ksiazke, juz w lozku naga, to bylo mu bardzo ciezko, ale potem przeszedl nad tym do porzadku ziennego i "tylko" sie chwalil na uczelni. A teraz jest w Szewcji i narzeka na szpetote tamtejszych kobiet. Przyjezdza raz na czas do mnie i zawsze zartuje z tego mojego spania;)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Larysa
Gaduła



Dołączył: 08 Cze 2008
Posty: 170
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sosnowiec

PostWysłany: Pon 22:32, 01 Wrz 2008    Temat postu:

Jednak ta policja dziwi mnie trochę.. tak od razu na pierwszy raz bierze policję? Jakby od razu było wiadomo, ze będą z nim problemy... i akurat były!! no niesamowite Wink
I ja wiem, ze dziecko powinni najpierw gdzieś umieścić na chwilę, ale po pewnym czasie powinno trafić do ojca.. a on już tam siedzi i siedzi.. jak gdyby żadne z rodziców nie było w stanie się nim opiekować (z różnych względów).
Aa no i jeszcze jedno! Ten syn ciągle był z matką (kiedy ojciec jest w pełni normalny, pracujący i mający mieszkanie), która nie ma dachu nad głową!! Mało tego... ona podobno jest trochę chora psychicznie i miewa ataki szału.. wtedy próbuje zabić tego Kamila, rzuca nim itd... no i taka kobieta ciągle ma prawo do opieki, a ojciec nie?? No kurde nie gra tu coś.. Gdyby faktycznie tak było to już dawno nie miałaby dziecka...
Akurat mam dojścia do policji, więc w najbliższym czasie dowiem się co tak naprawdę mają na niego...
A do jego domu to w życiu nie pójdę Very Happy wystarczy że wsiadam do samochodu i jade z nim niewiadomo gdzie Very Happy ale do siebie to ciągle mnie zaprasza... znajduje milion powodów, dla których powinnam tam pójść :/ a jeszcze na dodatek wczoraj się przekonałam ile on ma siły... a to i tak nie użył pewnie całej... wiec drżę przed nim Very Happy

Wiesz.. gdybym ja miała w pokoju przystojniaka, który śpi nago... nie byłoby laski na uczelni, ktora by o tym nie wiedziała Very HappyVery Happy całą noc bym przy nim czuwała (czyt: czekała aż kołderka się obsunie) ;P


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tinn
No private life,all day on-line



Dołączył: 08 Cze 2008
Posty: 568
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z łona matki

PostWysłany: Wto 1:55, 02 Wrz 2008    Temat postu:

Hm, skoro przyszla odebrac dziecko i pewnie znala troche swojego meza, to zapobiegawczo wziela policje i sie nie pomylila.

Niestety, tak jak napisalam, niepisane prawo w Polsce wyglada tak, ze matka jest dosc uprzywilejowana w stosunku do ojca, niewazne jak on bylby dobry. Choc i tak dzielilabym jego slowa przez pol, odnosnie tego, jak sie wyslawia o matce, bo przeciez moze byc rozgoryczony tym, ze odebrano mu syna i figuruje w aktach. Wiec wygaduje rozne rzeczy. Niemniej, sytuacja patowa. Cos mysle, ze dziecko dlugo pozostanie w osrodku zastepczym. Bo patologią Polski jest to, ze odebranie takiego dziecka z osrodka jest b. ciezką sprawa. Rodzic, rodzina musi sie bardzo postarac i spelnic szereg wysrobowanych warunkow.
Slyszlam o ponownym zabieraniu dzieci do osrodka, bo np. u dziadkow na scianie w jednym pokoju byc zaciek, co przeciez moglo byc podstawa do wyrosniecia grzyba, a dziecko nie powinno wdychac rakotworrczych wyziewow, albo rodzina, ktora zajela sie maluchem odebranym z osrodka nie zalozyla mu czapeczki w chlodniejszy dzien. To sie wydaje absurdalne, ale tak nasze panstwo ma wypaczony obraz panstwa opiekunczego.

Szkoda, ze zyjemy w kraju, w ktorym pokutuje przekonanie, ze kazdy osrodek jest lepszy, niz rodzice. A prawda jest taka, ze niewazne jaka ta matka czy ojciec jest, ale jak sie stara, podejmuje prace, chodzi na terapie, walczy ze soba, zglasza sie do kuratora regularnie, to obecnosc dziecka tylko jej pomaga. A dziecko bedzie sie zawsze czulo lepiej przy rodzicu, niz wsrod obcych.

To raz, a dwa... Larysko, Kochanie, moze ja mowie jak jakas stara zdziadziala baba, ale hm... studiuje to, co studiuje i troszke juz widzialam, swoje przejscia tez mam i wydaje mi sie, ze wsiadanie z nim do samochodu jest gorsze od pojechania z nim do domu. Nie wroze najgorszego scenariusza, ale jezeli odmawiasz mu wizyt w domu, to kiedys naprawde moze stracic kontrole i gdzies Cie wywiezie.
Wiem, ze mam czarne mysli i nie znam sprawy, ale nie wsiadaj z nim zbyt pochopnie do auta.

Hm... ale ja przystojniakiem nie jestem Wink


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Tinn dnia Wto 2:05, 02 Wrz 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Larysa
Gaduła



Dołączył: 08 Cze 2008
Posty: 170
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sosnowiec

PostWysłany: Wto 11:07, 02 Wrz 2008    Temat postu:

No mi się wydaje, że gorsze jest pójście do niego do domu, bo stamtąd już jakby co to nie ma ucieczki... wiem, ze dużo ryzykuję, wszyscy mi mówią, zebym dała sobie z nim spokój, ale kurcze ta cała sprawa mnie jakoś ciekawi.. Chcę wiedzieć, jak to się dalej potoczy.. no i czy mówi prawdę, w co wątpię. Mało tego, jestem prawie pewna, że on jest niebezpieczny.. więc będę baaardzo uważać, ale poczekam jeszcze trochę..
No i jeszcze nie podoba mi się to, ze tak się do mnie klei... :/ ja mówię 'nie', a on jakby mnie w ogóle nie słuchał.. i potem wytłumaczenie, ze przy mnie nie umie się pohamować.. no to ja dziękuję bardzo.. a niechby mu kiedys przyszła ochota na seks, a przecież 'nie umie się pohamować', no to biedna bym była :/ zwłaszcza, ze już miałam okazję przekonać się ile on ma siły... I tak sobie teraz myślę, że spotkanie z nim o 22.30 było cholernie ryzykowne.. nastepnym razem może liczyć ewentualnie na spacer dookoła bloku Very Happy

No przystojniakiem może nie jesteś, ale zajebistą dziewczyną jak najbardziej:D Tak Ci powiem szczerze, ze gdybym była facetem to byłabyś baaardzo w moim typie Razz no i ten nosek.... hehe Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tinn
No private life,all day on-line



Dołączył: 08 Cze 2008
Posty: 568
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z łona matki

PostWysłany: Wto 12:54, 02 Wrz 2008    Temat postu:

To trzymam kciuki, zeby nie stalo sie nic zlego. Wiem co to znaczy byc ciekawskim, to sprawia, ze stajemy sie coraz bardziej smiali Smile Ale wieczorami i sam na sam uwazaj.
I daj tu znac jak sie sprawa potoczyla Wink

Very Happy O hihih, ten wielki nos, co Twisted Evil Jak juz wszyscy faceci na swiecie wymrą od jakiejs tajemniczej zarazy antyszowinistycznej to proponuje, abysmy zostaly para Razz


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Larysa
Gaduła



Dołączył: 08 Cze 2008
Posty: 170
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sosnowiec

PostWysłany: Wto 15:52, 02 Wrz 2008    Temat postu:

Jestem jak najbardziej ZA Very Happy byłybyśmy idealną parą
A uważać oczywiście będę, nie martw się mamusiu Razz Póki co uwalniam się od wszystkich facetów mniej lub bardziej zjebanych i wyruszam do Szczawnicy aby tam wypoczywac na łonie przyrody Very Happy do zobaczenia za jakiś czas :*
Wrócę jak się pogoda zepsuje Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tinn
No private life,all day on-line



Dołączył: 08 Cze 2008
Posty: 568
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z łona matki

PostWysłany: Wto 20:07, 02 Wrz 2008    Temat postu:

Zdanie ze Szczawnica brzmi jakby byl to jakis raj utracony, gdzie nie ma samcow Very Happy Wyruuuuszam dooo Szczawnicy, gdzie nikt na stojąąącooo nie ssiiika!
Wyruuuszam dooo Szczawnicy, gdzie sa prawniczki, nie prawnicyyy
Wyruuuszam do Szczawnicy, tam na mezczyzn brak jest chcicyyy...

Ale tak zeby troche zrownowazyc, to... kocham mezczyzn Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
zico
Stały Gość



Dołączył: 15 Cze 2008
Posty: 86
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zełwągi
Płeć: facet

PostWysłany: Wto 23:23, 02 Wrz 2008    Temat postu:

Tinn napisał:
gdzie nikt na stojąąącooo nie ssiiika!


[link widoczny dla zalogowanych]

Tinn, od kiedy masz niebieskie oczy?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez zico dnia Wto 23:26, 02 Wrz 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tinn
No private life,all day on-line



Dołączył: 08 Cze 2008
Posty: 568
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z łona matki

PostWysłany: Śro 1:10, 03 Wrz 2008    Temat postu:

O niezle Very Happy wymodeluje nad ogniem jakis lejek z kuchni Wink

Od paru dni, Zico Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.prawienormalni.fora.pl Strona Główna -> Po prostu off top ^^
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 8, 9, 10, 11  Następny
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 8, 9, 10, 11  Następny
Strona 9 z 11

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin