www.prawienormalni.fora.pl

huki

Tinn robiła byś dym swojemu chłopakowi któremu nie do końca ufasz za to że podczas rozmowy telefonicznej z nim jakiś bałwan w tle krzyknął dowcip:
"wiesz jaka będzie kolejna era? - ćpunozoik!" ???

a co do zdjęć to żartowałem
nie mam seksi fotek :p

ewakuacja duszy - o to chodzi samobójcom

Tinn

Hm... Nie bardzo wiem co ma do tego zaufanie.
Nie robilabym, bo moj potrafi tak sam powiedziec, a nie czekac na przypadkowy glos w tle:P A jakas dziewoja Ci robila? Olac sztywna kolezanke!
Swoja droga zastanowilabym sie nad tym cpunozoikiem, bo jak patrze na statystyki sredniej wieku osob przebywajacych w Monarze, lub bedacych pod jego opieka, to jest coraz gorzej. 13 letnie heroinistki.

Ty nie masz, ale dla rownowagi w przyrodzie ja mam. Twisted Evil

Ba! Cale filmiki.

A co jak samobojca nie wierzy, ze ma dusze?

huki

Dziewczyna jest kolegi, ja opowiadałem dowcip xD

Zawsze jak palimy to dzwoni żeby spytać co słychać x] nie moja dziewczyna ale trochę to wkurwiające i jeszcze przez nią dostało mi się za ten ćpunozoik Mad

a co jak meteoryt spadnie mu na głowę? xp

gdyby nie wierzył że ma duszę to co by nim kierowało?

takie pytania można mnożyć przebierając różnymi pojęciami

Tinn

Najprosciej byloby nie dzwonic, jak kolezanka taka nerwowa Wink

Ale a'propos kobiet, to jak tam Aniol, wysledzasz go? :>

Ach, pytania mozna mnozyc, ale sam zaczales ten temat Wink

I w ogole myslisz, ze to dusza kieruje ludzmi? Czasami mysle, ze ta duza nazywa sie penis.

Podoba mi sie nasze gg, jest tak mocno ekshibicjonistyczne Twisted Evil

Nie moge oddac glosu w Twoim konkursie. Nie wiem dlaczego. W ogole, czy tam jest obowiazek umieszczania zdjec?

huki

Anioł narazie zniknął ale jak mam ją poznać to się jeszcze pojawi x) żadko się zdarza żebym pod wpływem kobiecej urody wysiadł z autobusu na nie swoim przystanku xD

Gdyby penis nie podał plemika komórce jajowej to by Cię tu nie było Tinn xD nie chce mi sie rozprawiać o tym co kieruje człowiekiem bo się zgubię. Wolę pisać o sprawach których nikt nie jest w stanie zakwestionować xp

Na przykład gdyby kiedyś udało się wyodrębnić człowieka od jego ciała i zamienić na kod zero jedynkowy to mogłabyć posiadać w szafie ciało wymarzonego mężczyzny które byś sobie kupiła na wyprzedaży po atrakcyjnej cenie. Podłaczyłabyś je do sieci kabelkiem jak w matrixie i wtedy mój człowiek mógłby w nie wpłynąć. Wtedy rozmowa by inaczej wygladała a ja nie psuł bym sobie wzroku gapiąc się w monitor xD

ale to tylko śmieszne wizje o których sobie rozmawiamy Smile

jutro mam egzamin a znowu odpaliłem śmierdzącego neta

pies drapał ten konkurs ^^

Pzdr.

Tinn

Gdyby gdyby to by w dupie rosly grzyby, jak przytomnie ucina moja gdybacje matka* Wink

A co to za sprawy, ktorych nie moglabym zakwestionowac? Np. pewny grunt rozprawiania o kodach zero jedynkowych? Eee, w tym tez jestem dobra i zaraz cos zakwestionuje!

Wydaje mi sie, ze cialo wymarzonego mezczyzny nie byloby w markecie na wyprzedazy Smile

aczkolwiek nie mam wielkich wymagan. Nie za wysoki i troszke spasiony, czyli lubiacy sport i zjesc Very Happy

Smiem podejrzewac, ze gdybys pojawil sie w mojej szafie to rozmowa zdecydowanie inaczej by wygladala. Oj, zdecydowanie... a nie jakies tam kody binarne.

Z czego ten egzam? Chyba zapomnialam co studiujesz... Przepraszam.

Pies morde lizal konkursowi.

Dzisiaj chyba wszyscy sie ucza, tylko ja tu siedze, all day onlajn. Karpatke upieklam z nudow.

* jedna z najslawniejszych jest ta o perpetum mobile stworzonym z kota i kromki masla, aczkolwiek nasze gdybacje poszly dalej w strone podmiotowego (kot) i przedmiotowego (kromka) ujecia tej materii.

Larysa

Ja przepraszam, że się wtrącam, ale chciałam jednak żeby mnie zauważono Very Happy

Jakoś tak po Szczawnicy nie umiem sobie znaleźć miejsca.. a do internetu o dziwo w ogóle mnie nie ciągnie (to tak w ramach wyjaśnienia dlaczego mnie nie ma).
Zmienił mnie coś ten wyjazd. Podobno zaczęłam wyraźniej i wolniej mówić Very Happy

Forum nam pada... Sad

tylko najwytrwalsi pozostali. Czy ktoś kiedyś mówił o nagrodzie dla ostatniego forumowicza? Very Happy

zico

a co Ci Laryso tam zrobili w tej Siuśnicy?

Tinn

Ja tu chyba bede zawsze... nie mam przyjaciol Wink

Wlasnie, co Ci zrobili?

Larysa

Nie no, nic mi nie zrobili Very Happy

ale ciekawie było.. nigdy nie przypuszczałam, ze samotne wakacje mogą byc tak udane. Nawiązałam interesującą znajomość z nauczycielem Very Happy

jak się dowiedziałam, ze uczy matematyki to od razu spojrzałam na niego innymi oczami Smile

chciałam go jeszcze na koniec wykorzystać, zeby mnie nauczył macierzy, ale mieliśmy zbyt mało czasu, bo za 3 dni wyjeżdżał Very Happy

Tinn, mogę być Twoją przyjaciółką. Chcesz? Very Happy

Tinn

Taa. Wykorzystac aby nauczyl macierzy ale mieliscie za malo czasu.
Jezuuu jak mi sie wszytsko kojarzy. Winnam urodzic sie chlopem.

Och, och! Psiapsioly na zawsze??? Larysko Very Happy

:*:*:*

huki

Tinn

Co za bajka! Najlepsze jak kot ma zszywane przyrodzenie i wykrzykuje groznie "Porachuje sie z tym szeryfem!" Very Happy

Albo jak zapina ostro ta babeczke 90-60-90, a szeryf, obserwujac to mowi: "Ten kot cos kombinuje"
"Siadzmy sobie i trzepmy konia" Very Happy

Groteska.

Aczkolwiek wole subtelne skojarzenia Wink

Coz... nigdy nie mialam rpzyjaciolki, wiec i tym razem pewnie nic z tego nie wyniknie. Pilny studencie Wink

Czytales Paragraf 22?

huki

To jakaś książka? nie czytałem xD Prawdę mówiąc dopiero od niedawna zacząłem czytać książki z własnej nieprzymuszonej woli. Mysh się zachwycała nad Mistrzem i Małgorzatą więc to teraz czytam, jednym z bohaterów jest gruby czarny kot (szkoda że nie kotka) więc jakoś dociągne do końca xD no i mam kilka ebooków o scjentologii w zanadrzu. Potem może chapne coś o memetyce ^^ jest tych książek...

a widziałaś drugą bajkę z liskiem i królikiem? dobre jest jak stuka panienke przez dudłe xD i królik "lubie ruchać jebać pieprzyć jestem w sporcie tym najlepszy" xD

a wiesz czym grozi dmuchanie w cipkę? :>

Tinn

Tak, to ksiazka o absurdach wojennych. Opisuje oboz lotnikow amerykanskich na Elbie. Bardzo lubie to ksiazke, wiec jak cos to polecam, jak juz znajdziesz wiele nieprzymuszonej woli w sobie:>

Behemot jest swietny, ma niezle hasla w wielu miejsach ksiazki. W ogole, tam sa takie komiczne fragmenty.

– To wodka? – slabym glosem zapytała Małgorzata.
– Na litosc boska, krolowo – zachrypial – czy osmielilbym sie nalac damie wodki? To czysty spirytus.

i przemyslenia:
"Kryje sie cos niedobrego w mezczyznach, ktorzy unikaja wina, gier, towarzystwa pieknych kobiet i ucztowania. Tacy ludzie albo sa ciezko chorzy, albo w glebi duszy nienawidza otoczenia"

Jasne, ze ogladnelam Razz

Tyle te dwie tam sa.
Maszyna, ktora kupil sobie lis zatkala mnie Very Happy

Nie, nie wiem. I nie wygne sie w chinskie osiem, zeby to sprawdzic Razz